W piątek 4 grudnia klasa 6a spędziła noc w szkole. Otwarcie wspólnego wieczoru stanowił mecz piłki nożnej, jednak główną atrakcją była zabawa wyrzutniami piankowych pocisków NERF. Zaopatrzeni w okulary ochronne i różne rodzaje broni, chłopcy z 6a mieli okazję sprawdzić swoją celność, strategiczne myślenie i umiejętność pracy zespołowej. Polegli nieustannie się odradzali, a zużyte pociski odnajdowały się w najgłębszych zakamarkach szkolnych sal i korytarzy – zabawa trwałaby bez końca, gdyby późna godzina nie zmusiła dzielnych snajperów do odwrotu ku śpiworom. Z samego rana chłopcy wszystkie swoje siły skoncentrowali na walce z bałaganem, dzięki czemu pobojowisko znów zaczęło przypominać tak dobrze nam znaną szkołę.